Sesja brzuszkowo – rodzinna z Martą, Łukaszem i Olafem….
….oraz małą Nataszką 🙂
Kolejny raz miałam niesamowitą radość uwiecznić rodzinną sesją moich przyjaciół po fachu. Fotograf ma zawsze ten problem , że nigdy nie ma go na zdjęciach więc Łukasz stara się nie popełniać tego błędu i dba o to, by być na wspólnych fotografiach rodzinnych. To już nasza piąta wspólna sesja i mam nadzieję, że nie ostatnia 🙂